Zerowy podatek dochodowy w kampanii przedwyborczej

Zerowy podatek dochodowy dla młodych
fot. pressmaster/bigstockphoto.com

Festiwal obietnic wyborczych trwa w najlepsze. Platforma Obywatelska obiecuje, że przy utrzymaniu się u władzy po jesiennych wyborach wprowadzi preferencje w podatku dochodowym dla młodych osób, które dopiero rozpoczynają swoje życie zawodowe.

Jeśli obietnice weszłyby w życie, wtedy osoby, które nie ukończyły 30. roku życia nie odprowadzałyby podatku od uzyskanego przychodu bez względu na jego wysokość. Takie rozwiązanie miałoby im ułatwić wejście na rynek pracy i rozpoczęcie życia na własny rachunek. Z drugiej strony inicjatywa Platformy ma na celu zwiększenie zainteresowania pracodawców zatrudnianiem osób młodych, ponieważ duża ich część zasila szeregi bezrobotnych i nie może znaleźć pracy pomimo posiadanego wykształcenia wyższego.

Nie wiadomo jeszcze jednak, ile ta zmiana kosztowałaby budżet państwa, biorąc po uwagę, że osób w wieku od 20 do 29 lat jest obecnie w Polsce około 5,4 miliona. Jednak nie wszyscy z nich pracują, a jaki jest to procent jest trudne do oszacowania. Ponadto regułą jest, że na wczesnym etapie życia zawodowego młodzi ludzie zarabiają mało, więc i odprowadzane przez nich podatki od dochodów nie są wysokie. Nie zmienia to faktu, że wejście ulgi w życie uszczupliłoby budżet państwa o kilka miliardów, co już wypominają Platformie przeciwnicy polityczni.

W związku z tym, że nie jest to jedyny pomysł rządu Ewy Kopacz na wprowadzenie przywilejów podatkowych, a także kolejna już desperacka próba powstrzymania masowej emigracji młodych ludzi za pracą, jaki będzie rzeczywisty efekt można się jedynie domyślać. Wiadomo, że zerowy podatek dla części osób pracujących spowoduje uszczuplenie państwowej kasy, która nie może sobie na żadne uszczuplenia pozwolić z powodu braku dodatkowych środków. Wejście w życie tej obietnicy mogłoby skutkować więc szukaniem wpływów do budżetu w innych źródłach. W jakich? Tego nie wiadomo.

Ponadto przywileje dla osób poniżej 30. roku życia są faworyzowaniem pewnej grupy społecznej, przy jednoczesnej dyskryminacji pozostałych ze względu na wiek. Jeśli więc Platforma tymi obietnicami szuka sobie w młodych nowego elektoratu, może być niemiło rozczarowana, gdy z poparcia dla niej wycofają się pozostałe grupy wiekowe i zawodowe.

Czy do zmian dojdzie, tego nie będzie wiadomo wcześniej niż po jesiennych wyborach. Najbliższy okres jest jednak na tyle specyficzny, że wszystkie wypowiadane przez polityków propozycje, pomysły czy już nawet obietnice, należy traktować z przymrużeniem oka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć poniższych tagów HTML:

<a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>